Finał akcji Szlachetna Paczka

Dar serca w Szlachetnej Paczce

W miniony weekend odbył się XIX finał akcji Szlachetna Paczka. Szlachetna Paczka działa na terenie całej Polski, gdzie utworzyło się 633 rejonów. Po raz kolejny, jednym z rejonów była Mosina, która swoim działaniem objęła także Puszczykowo, Gminę Stęszew i Brodnicę, w których rejony nie powstały.

Siłą Szlachetnej Paczki są wolontariusze. To oni spotykają się z rodzinami, które otrzymają potem mądrą pomoc, poznają ich historie, określają ich potrzeby i dopasowują rodzaj i formę wsparcia do konkretnej sytuacji. A potem towarzyszą im w ich zmianie życia i wspierają na drodze do samodzielności.

W tym roku 9 wolontariuszy Rejonu Mosina odwiedziło blisko 30 rodzin, z których do programu pomocy w ramach Szlachetnej Paczki włączono 23 rodziny.  16 listopada nastąpiło otwarcie bazy rodzin. To moment, w którym potencjalni darczyńcy mogą wejść na stronę www.szlachetnapaczka.pl odszukać Mosinę i wybrać jedną z rodzin, by przekazać jej świąteczną paczkę, zgodnie z zapotrzebowaniem. Jak informuje Monika Kujawska – koordynator Szlachetnej Paczki w Mosinie akcji w Mosinie, tym razem „rozeszły się” w 2 godziny. Okazało się, że osób chcących pomóc jest więcej, niż odwiedzonych przez wolontariuszy rodzin. Darczyńcy to przede wszystkim firmy, szkoły, grupy przyjaciół.  – Nikt nie przygotowywał „paczki” samotnie. Opowieści Darczyńców o tym jak przygotowywali „paczkę” są zawsze pełne emocji – relacjonuje Monika Kujawska. – Mówią o tym, jaką frajdę sprawia im wybieranie produktów, tak, żeby trafiły w potrzeby rodziny. To zawsze bardzo pozytywne i wzruszające opowieści.

Rodziny z naszego rejonu, które objęła programem „Szlachetna Paczka”, to głównie mamy samodzielnie wychowujące dzieci, w tym niepełnosprawne, babcie stanowiące rodzinę zastępczą dla swoich wnuków oraz osoby samotne, starsze, niepełnosprawne, ale także dorosłe dzieci będące opiekunem dla niepełnoletniego rodzeństwa. – To prawdziwi bohaterowie, zmierzający się z codziennością, ogromem trudności i trosk – mówi M. Kujawska.

Od początku działalności „Szlachetnej Paczki” w Mosinie, jej magazyn, do którego Darczyńcy przywożą paczki dla wybranych rodzin, mieści się w Zespole Szkół im. Adama Wodziczki w Mosinie. W tym roku przywozili je 6, 7 i 8 grudnia. – Ogrom pomocy przerósł nasze oczekiwania, magazyn pękał w szwach. Na jedną rodzinę przypadało średnio ok. 20 paczek – dodaje koordynator mosińskiej akcji.

Paczki Darczyńców trafiły potem do rodzin. To kolejny wzruszający moment, pełen łez, niedowierzania, że ktoś tak bardzo postarał się, żeby święta w tym roku były odrobinę weselsze, wszystkie paczki były pięknie, świątecznie opakowane. W wielu z nich były też kartki z życzeniami i drobne świąteczne upominki, jak np. mała choineczka z lampkami dla starszego, samotnego pana.

- To był bardzo pracowity, ale i satysfakcjonujący weekend dla wolontariuszy i darczyńców – stwierdza Monika Kujawska. – Dziękujemy wszystkim zaangażowanym, w szczególności dziękuję moim wolontariuszom, bez których nie  byłoby rejonu, za ogrom ich pracy, poświęconego czasu, troski o rodziny, o siebie nawzajem: Anicie, Kasi, Karolinie, Marii, Sylwii, Izie, Bogdanowi i Michałowi. Dziękuję dyrekcji i pracownikom Zespołu Szkół im. Adama Wodziczki, którzy już od wielu lat goszczą nas w swoich progach. Dziękuję Sobiesławowi i Marcie Beretom, którzy pomogli nam zawieźć największe paczki do rodzin. I wszystkim, którzy przyczynili się do realizacji naszych celów.

Szlachetna Paczka nie kończy się na Weekendzie Cudów. Jeszcze nieraz odwiedzimy nasze rodziny i zapytamy jak się dziś mają, jak możemy pomóc, żeby żyło się choć odrobinę lepiej…

 JN